poniedziałek, 9 października 2017

ganek

Mieszkałem przez parę lat w Kanadzie (Oakville pod Toronto) we własnym domu. Tak jak i inne domu tenże wiatrołapu również nie miał. Zimy w Kanadzie są ostrzejsze niż w RP i nie było żadnego problemu. Teraz buduję dom tutaj, także bez wiatrołapu. Jako że w kuchni robię ogrzewanie w podłodze, a kuchnia jest tuż obok holu wejściowego, to i w tym holu też zrobię podłogę ogrzewaną.U moich rodziców wiatrołapu nie było (dom z lat 80-tych), był za to ganek. Przy okazji ocieplania domu rodzice zabudowali ganek - i tak powstał nieogrzewany wiatrołap. Różnica w ogrzewaniu duża, a w komforcie użytkowania domu - kolosalna: nie ciągnie po nogach gdy ktoś wchodzi do domu.U moich rodziców wiatrołapu nie było (dom z lat 80-tych), był za to ganek. Przy okazji ocieplania domu rodzice zabudowali ganek - i tak powstał nieogrzewany wiatrołap. Różnica w ogrzewaniu duża, a w komforcie użytkowania domu - kolosalna: nie ciągnie po nogach gdy ktoś wchodzi do domu.
Poza tym na tym ganku stawia się teraz w chłodzie wielkie garnki z obiadem, gdy dzieci zjeżdżają na niedzielę   . I jeszcze werandują się tam w wózeczkach wnuki (wiatrołap z oknem).
Poza tym na tym ganku stawia się teraz w chłodzie wielkie garnki z obiadem, gdy dzieci zjeżdżają na niedzielę   . I jeszcze werandują się tam w wózeczkach wnuki (wiatrołap z oknem).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz