niedziela, 1 grudnia 2019

obniżka

Mnie akurat się trzyma. Dlatego dom zbudowaliśmy za gotówkę. Pamiętasz, jakie było oprocentowanie lokat, jak WIBOR był w okolicach 18%? Jak mBank startował to eMax mał oprocentowanie 16,50% Była to końcówka 2000 r. Obniżka była dopiero w sierpniu 2001 r.
Więc ryzyko wzrostu oprocentowania kredytu jest "znoszone" przez wzrost oprocentowania lokat. Czyli go nie ma.
Można też odnosić WIBOR do średniego wynagrodzenia czy inflacji - i generalnie tragedii nie ma, bo WIBOR nie bierze się z niczego.To na czy banki zarabiają?
Wydaje mi się że właśnie na różnicy pomiędzy tym co wzięli od nas na lokaty a tym co nam pożyczyli.
Wynagrodzenia nie nadążają za inflacją a tym bardziej za WIBOR
Pamiętaj w ratach równych najpierw zasajajasz bank tj spłacasz odsetki bank ma je z góry od ciebie. Tobie na koniec pozostaje spłata kapitału. Każda nadpłata pomniejsza twój kapitał a więc jesteś mniej narażony na ewentualnie wyższe odsetki.Odwrotnie. Właśnie mnie męczy firma ochroniarska, że mają wprawdzie w umowie zapisaną indeksację kwoty inflacją, ale wzrastają płace i muszą mi podnieść cenę. Oczywiście spuszczam na drzewo - sami taką umowę zaproponowali, to niech się jej trzymają. A jak nie, to niech ze swojej strony wypowiedzą.

moment sprzedaży

W taki WIBOR 12 nie chce się wierzyć. Ile osób byłoby przygotowane na wzrost WIBOR do 6% ?
Jeżeli ktoś miałby zobowiązania na poziomie 30% to wzrost WIBOR byłby do przeżycia w standardzie o jeden niżej (dochód na poziomie 7600 PLN) pozostaje 4000zl (poprzednio 5400 - rocznie różnica16 800)jakieś było zatrwożenie pani, która mnie obsługiwała ! była przekonana, że stracę, mało tego widziałem, że serce tam zostawiała. generalnie - byłem dziwak.
Już nie powiem co się działo jak w Credit Suisse ( pko bp ) w funduszach powiedziałem, żeby wycofali sobie ( te panie w okienku ) f. akcji na r. pieniężnego
Akcje mogą tąpnąć z dnia na dzień, sztabki złota... o ile kupisz sztabkę w mennicy to masz szanse, że to faktycznie będzie   , natomiast w momencie sprzedaży jesteś stratny na VAT (chyba, że złoto wystarczająco wzrośnie). Lokata ok, ale mniejszy z niej zysk niż z spłaty kredytu.
Jednak najbardziej ryzykowne są różnego rodzaju "inwestycje", okazje itd. No wybaczcie, ale przeciętny człowiek zawsze na tym straci, tylko niewiele procent ludzi potrafi skutecznie inwestować. Bardzo ryzykowne jest też to, że zamiast odkładać kasy kupi się nowe auto z salonu itd.
Nadpłacając kredyt mamy pewność, że kapitał pozostały do spłaty topnieje i w razie mocnego skoku wibor 3m gdy nadpłacimy kapitał zmniejszając okres kredytowania możemy być sporo do przodu.
Mnie akurat kasa się nie trzyma, zawsze "czegoś potrzebuję", więc nadpłacanie rat wydaje mi się najlepszą opcją. Myślę, że tak ma większość ludzi.
byłem traktowany niczym pijak w zabrudzonym garniturze. na szczęście ! z tymi paniami się spotkałem, jak rynek wydoił niektórych ze 90%
jedne patrzyły jak na morderce
inne jak na obłąkanego
jeszcze inne nie spojrzały w oczy
 doradca finansowy chce tak twojego szczęścia jak świety mikołaj
prywatna wizyta u PRAWNIKA, trzeba dać 1000 zł i koniec. prawnik reprezentuje twoje interesy ale trzeba zapłacić. doradca - reprezentuje prowizję od twojego hajsu,
jedna zasada której się przez zycie nauczyłem to iść pod prąd. tego mnie nauczył jeden inwestor, który dorobił się majątku.
Co zyskujesz, względem trzymania pieniędzy w banku, nadpłacając? Tracisz poczucie bezpieczeństwa, bo w razie utraty pracy czy potrzeby kosztownego leczenia itp. nie masz kasy. A zyskujesz z 2% różnicy w oprocentowaniu. A jak masz pomysł czy potrzebę wydania pieniędzy w bardziej dochodowy (czy to zmniejszający koszty, czy przynoszący dochód) nie masz tej różnicy.
Trzymając w płynnych aktywach (czy to lokata, czy sztabki złota, czy nawet akcje) jak oprocentowanie podskoczy - może spłacić oszczędnościami.
dlatego dupeczki i sprzątaczki załączają albo załanczają czerwone światło. weźcie to pod uwagę, nie musicie za to płacić. a to wkurza pewnie wielu.

przepis na budow

Jak pieniądz jest tani, to nie ma sensu nadpłacanie. Zwłaszcza, przy franku, gdzie ciągle wielu ma oprocentowanie ujemne - czyli im wolniej spłaca, tym mniej zapłaci a kurs wyższy, niż w momencie zaciągania, czyli następuje realizacja różnic kursowych.skoro piszę o wiborze to znaczy, że o kredycie w PLN, gdybym pisał o CHF to bym pisał o liborze. Moim zdaniem warto nadpłacać jak jest niski gdyż jest teraz "z czego" jak rata wzrośnie 2 lub 3 razy to wówczas może nie być.
Chyba, że ktoś ma kasę i spokojnie będzie w stanie taki kredyt spłacić w całości gdy stopy procentowe ruszą do góry.ludzie kupują tv za 4000. analizują, porównują, szperają po forach... przy kredycie nie wezmą prawnika za 300 zł, bo po conie nie nie i jeszcze raz nie
poprawię cię jako ekonomista i nie masz prawa się z tym nie zgodzić

więc:
ceny są takie, bo tani pieniądz (popyt) nakręca podaż i ją przewyższa. czyli podaż ( heńki co budują ) sobie wybierają i windują te "ceny"

sytuacja będzie trwała do momentu, aż pieniądza ( popytu ) zabraknie - a nie jak napisałeś ktoś stwierdzi

NIKT nie stwierdzi. daj ludziom rękę wezmą tors. nikt nie stwierdzi. pieniądz się skonczy to się skończą developerskie eldorado. bańka jest tak nadmuchana, jak pozwala rynek, czytaj, kilka rodzin na R.
koniec kropla. mam nadzieje, że cały murator zrozumiał ? czy ktoś zaprzeczy mojej tezie ?

kowalski jak widzi dziś domy po 700 000 - jeśli one dojdą do 1 500 000 to powie: oooo, to rośnie i będzie rosło. trzeba się spieszyć. i to nie kowalski decyduje, kiedy będzie dość. kowalski gra w cyrku a sznurkami pociąga kto inny.

odpowiadam, nie, nie ma go na liście forbsa... lista forbsa jest dla kowalskiego
ważne, że tv ma dobre piksele a piwo było dobre !
Ceny są takie po popyt przewyższa podaż , można to nazwać spekulacją jak kto woli. Sytuacja będzie trwała do momentu aż część stwierdzi że ceny są astronomiczne i nie warto budować ani kupować bo jedno z drugim jest nierozerwalnie złączone. wtedy rynek się załamuje albo jak kto woli bańka pęka ceny lecą na łeb i szyję firmy deweloperskie plajtują budowlane też bo nie ma komu sprzedawać . Aż wszystko wraca do normy . Reasumując ceny będą rosły przynajmniej narazie
to samo jest jeszcze z odwiertami geotechnicznymi. budują się za 700 000 ale szkoda 1200 na badanie gruntu, które powie, co tu może stać i na jakich zasadach....

środa, 13 lutego 2019

internet

Polska też powinna promować rozwój krajowego, niezależnego internetu, do operacji finansowych, administracyjnych, edukacyjnych, biznesowych, bez kontroli centrali za oceanem.Dzisiaj każdy serwer, router internetyowy jest kontrolowany przez time server zza atlantyku
i wystarczy że przestawią czas o godzinę, rok, czy jeden dzień i wszystkie systemy finansowe, administracyjne będa zagrożone, gdyż nastąpi trwała utrata integracji systemów bazodanowych.Gdzie są serwery DNS? W USA. Co się stanie, jeżeli oni te serwery wyłączą? Tymczasowy paraliż internetu. Rosjanie się po prostu przygotowują, ot tak, na wszelki wypadek. Przypomnę, że Niemcy też budują swoją własną sieć DNS i nikt tu o tym nie krzyczy. Ba, mają własny odpowiednik Wikipedii, bo oficjalna ukrywa prawdę o pewnych niewygodnych faktach.
Zobaczcie, jak było w Turcji, gdy zaczęto blokować adresy DNS dla Google. Ludzie na murach wypisywali adresy ip.Niech to zrealizują! Może wtedy "obywatele" tego państwa stukną się mocno w główki i pod wpływem wstrząsu mózgu zdecydują w wyborach (albo na ulicy) inaczej niż dotąd. Rusnet to naprawdę świetny pomysł! Podawajcie moi drodzy ile razy na 100 wejść na różne strony, wchodiliście na stricte rosyjskie. Ja - w 2010 roku - 1 (może 2 razy) w związku z katastrofą smoleńską. Od tamtej pory - ani razu. Po co mi rosyjska część internetu? Może po to, by dowiedzieć się jaką biedę klepią mieszkańcy.

przelot

czy miał ktos taki przypadek że przewoźnik wypłacił częściowe odszkodowanie za opóźniony lot ? Ja mialem "przyjemność" lotu :Lviv (LWO) to Warsaw Modlin (WMI) Flight FR3123 depart LWO on 25-11-2018 at 12:15 arrive WMI, opóźnienie trwało około 7 godzin , więc odszkodowanie się należy w kwocie 250 eoro x 8 osób, po złożeniu wniosków EU 261 po tygodniu Ryanair wypłacił odszkodowanie tylko dla 4 osób ( podróżowały 4 małżeństwa , odszkodowanie wypłacono dla 4 osób , po jednej z każdej pary - ciekawe ? Czy w tej sytuacji pozostało mi tylko napisać skargę do Urzędu Lotnictwa Cywilnego ?A co jeżeli lot był na 17:20, pasażerów zapakowano do samolotu o 20 (czyli mniej niż 3h), ale potem samolot stał 40 minut pod rękawem, a następnie 40 minut zajęło kołowanie, czekanie, odladzanie, tłumaczone złą pogodą, chociaż inne samoloty nie miały takiego opóźnienia. Czyli suma sumarum, rzeczywisty start był 4h po pierwotnej godzinie odlotu. W takim wypadku można walczyć o odszkodowanie za spóźnienie? Ile ma się na to czasu od odbycia lotu?pasażerowie opóźnionych lotów mogą powoływać się na prawo do odszkodowania, jeżeli przybędą do miejsca docelowego 3 godziny lub więcej po pierwotnie przewidzianej przez przewoźnika lotniczego godzinie przylotu czyli możliwość ubiegania się o odszkodowanie zależy nie od opóźnienia wylotu, a opóźnienia w dotarciu do miejsca docelowego.

przelot

No po prostu idiota do kwadratu. Natężenie ruchu lotniczego w Polsce rośnie 15% rok do roku, a ten kretyn się pyta czy budowa ma sens? A gdzie niby miałby się rozwijać ruch lotniczy? Na Okęciu? Budowa CPK to jeden z najlepszych pomysłów i tylko taki pasożyt jak Balcerowiecz może go podważać.W tym roku składałem wniosek o odszkodowanie do Ryanair i zgadzam się, że nie jest to sprawa zupełnie prosta. Mam na myśli to, że linki które podaje Ryanair na swojej stronie albo nie działają poprawnie albo jak w moim przypadku, po wpisaniu wszystkich danych wyświetlił mi się komunikat że "taka osoba nie leciała tym lotem"  Ale nie należy się poddawać, w końcu wysłałem zgłoszenie na adres mailowy: , na drugi dzień miałem potwierdzenie przyjęcia pisma i nadanie numeru sprawy, w tym samym dniu przyszło pismo z potwierdzeniem, że moje roszczenie zostaje uznane i po 8 dniach miałem 1000 euro (250 euro x 4 osoby) na koncie. Nie ukrywam, że miałem chwilę zwątpienia i też chciałem oddać sprawę do firmy, która się specjalizuje w tego typu sprawach ale   http://naprawa-kanalizacji.pl na szczęście zbyt szybko się nie poddałem i udało się samemu sprawę zamknąćRok temu składałem internetowy wniosek o odszkodowanie (na stronie Ryanaira). Pierwszą przeszkodą było znalezienie wniosku (przycisk kierujący do niego był ukryty pod jakimś obrazkiem, właściwy link znalazłem na jednym z forów). Po 3 miesięcznym bezkutecznym oczekiwaniu na kasę upoważniłem kancelarię prawniczą do wystąpienia w moim imieniu. Kasa znalazła się na moim koncie po kolejnych 3 tygodniach (tytuł przelewu zgadzał się z numerem sprawy nadanym przez kancelarię) . Oczywiście 20% zgodnie z umową przelałem na ich konto. I tyle w temacie traktowania pojedyńczych ludków przez przewoźnika . Są majętni ludzi biznesmeni,którzy nie mają czasu na walkę o odszkodowanie bo w tym czasie co by na to poświęcili swe wysiłki są w stanie zarobić większe pieniądze niż to warte i dlatego dla takich ludzi jest korzystne oddać to takiej firmie,która pobierze prowizję a na konto biznesmena wróci pomnijeszona kwota o wspomnianą prowizję.Ci biedniejsi przy walce o odszkodowanie niejednokrotnie tracą spor nerwów i zdrowia bo dla nich to jednak jest spora suma.Bogaty płynie z prądem,biedny pod prąd.

temat

Profesor Balcerowicz coś rzekomo wie na temat ekonomii? Ekonomia to taka prostota, że nawet profesorowie od ekonomii jej nie rozumieją, ale prostoty nikt zrozumieć nie może jak nie mogliście zrozumieć Kopernika!
W niedługim czasie pod Berlinem ruszy największe lotnisko w Europie. Koszt już kilkakrotnie przekroczył szacunki, a co do rentowności co i rusz pojawiają się obiekcje. CPK jeśli ruszy to co najwyżej z dziesięć lat po nich Niemcy do budowy jednej stacji metra (tej blisko Bramy Brandemburskiej) szykowali się ponad pięć lat, a my ino myk i głową w nieznaną wodę. Nie ma obowiązku kochania Balcerowicza, ale myślenie jest obowiązkowe, stąd każda wątpliwość jest równie cenna jak polskie uniesienie. A może bardziej?
1.Każdy człowiek wystarcza jak na samego siebie zapracuje nie na innych zwłaszcza nie na dzieci .
2. Żadne dziecko nie potrzebuje pomocy, bo to wynika z punktu 1.
Nie kradnij jest aż tak skomplikowane? Czemu ten "wybitny ekonomista" takich uwag nie miał gdy za ich rządów, jego partyjni kolesie robili przewałę pod nazwą budowa lotniska w Gdyni? Nie trzeba było być Balcerowiczem aby przewidzieć że takie lotnisko odległe "aż" 25 km od wykorzystywanego w niewiele ponad 50% lotniska w Gdańsku nie ma najmniejszych szans. Efekt tej budowy był taki żena budowę wydano ponad 100 mln. zł. i zanim wylądował tam pierwszy samolot... lotnisko ogłosiło bankructwo. Czemu więc Balcerowicz nie miał wtedy takich uwag?
Durnowaty Polak liczy emerytury ale nie wie że to dziecioroba dzieci muszą mu ją zafundować płacąc ZUS ODE i filary. Durnowaty Polak nie wie że on płacąc ZUS OFE i filary fundował emerytury rodzicom nie sobie. Durnowaci nie rozumieją, że składki do ZUS są tylko na jeden okres nieprodukcyjny w życiu człowieka, a są dwa dzieciństwo i emerytura. Na co więc płacicie ? Na dzieciństwo ? No to emerytura wam się nie należy, bo skąd ??? Na emeryturę ? No to znaczy, że własne dzieciństwo kradniecie innym !