niedziela, 1 grudnia 2019

przepis na budow

Jak pieniądz jest tani, to nie ma sensu nadpłacanie. Zwłaszcza, przy franku, gdzie ciągle wielu ma oprocentowanie ujemne - czyli im wolniej spłaca, tym mniej zapłaci a kurs wyższy, niż w momencie zaciągania, czyli następuje realizacja różnic kursowych.skoro piszę o wiborze to znaczy, że o kredycie w PLN, gdybym pisał o CHF to bym pisał o liborze. Moim zdaniem warto nadpłacać jak jest niski gdyż jest teraz "z czego" jak rata wzrośnie 2 lub 3 razy to wówczas może nie być.
Chyba, że ktoś ma kasę i spokojnie będzie w stanie taki kredyt spłacić w całości gdy stopy procentowe ruszą do góry.ludzie kupują tv za 4000. analizują, porównują, szperają po forach... przy kredycie nie wezmą prawnika za 300 zł, bo po conie nie nie i jeszcze raz nie
poprawię cię jako ekonomista i nie masz prawa się z tym nie zgodzić

więc:
ceny są takie, bo tani pieniądz (popyt) nakręca podaż i ją przewyższa. czyli podaż ( heńki co budują ) sobie wybierają i windują te "ceny"

sytuacja będzie trwała do momentu, aż pieniądza ( popytu ) zabraknie - a nie jak napisałeś ktoś stwierdzi

NIKT nie stwierdzi. daj ludziom rękę wezmą tors. nikt nie stwierdzi. pieniądz się skonczy to się skończą developerskie eldorado. bańka jest tak nadmuchana, jak pozwala rynek, czytaj, kilka rodzin na R.
koniec kropla. mam nadzieje, że cały murator zrozumiał ? czy ktoś zaprzeczy mojej tezie ?

kowalski jak widzi dziś domy po 700 000 - jeśli one dojdą do 1 500 000 to powie: oooo, to rośnie i będzie rosło. trzeba się spieszyć. i to nie kowalski decyduje, kiedy będzie dość. kowalski gra w cyrku a sznurkami pociąga kto inny.

odpowiadam, nie, nie ma go na liście forbsa... lista forbsa jest dla kowalskiego
ważne, że tv ma dobre piksele a piwo było dobre !
Ceny są takie po popyt przewyższa podaż , można to nazwać spekulacją jak kto woli. Sytuacja będzie trwała do momentu aż część stwierdzi że ceny są astronomiczne i nie warto budować ani kupować bo jedno z drugim jest nierozerwalnie złączone. wtedy rynek się załamuje albo jak kto woli bańka pęka ceny lecą na łeb i szyję firmy deweloperskie plajtują budowlane też bo nie ma komu sprzedawać . Aż wszystko wraca do normy . Reasumując ceny będą rosły przynajmniej narazie
to samo jest jeszcze z odwiertami geotechnicznymi. budują się za 700 000 ale szkoda 1200 na badanie gruntu, które powie, co tu może stać i na jakich zasadach....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz