Polska też powinna promować rozwój krajowego, niezależnego internetu, do operacji finansowych, administracyjnych, edukacyjnych, biznesowych, bez kontroli centrali za oceanem.Dzisiaj każdy serwer, router internetyowy jest kontrolowany przez time server zza atlantyku
i wystarczy że przestawią czas o godzinę, rok, czy jeden dzień i wszystkie systemy finansowe, administracyjne będa zagrożone, gdyż nastąpi trwała utrata integracji systemów bazodanowych.Gdzie są serwery DNS? W USA. Co się stanie, jeżeli oni te serwery wyłączą? Tymczasowy paraliż internetu. Rosjanie się po prostu przygotowują, ot tak, na wszelki wypadek. Przypomnę, że Niemcy też budują swoją własną sieć DNS i nikt tu o tym nie krzyczy. Ba, mają własny odpowiednik Wikipedii, bo oficjalna ukrywa prawdę o pewnych niewygodnych faktach.
Zobaczcie, jak było w Turcji, gdy zaczęto blokować adresy DNS dla Google. Ludzie na murach wypisywali adresy ip.Niech to zrealizują! Może wtedy "obywatele" tego państwa stukną się mocno w główki i pod wpływem wstrząsu mózgu zdecydują w wyborach (albo na ulicy) inaczej niż dotąd. Rusnet to naprawdę świetny pomysł! Podawajcie moi drodzy ile razy na 100 wejść na różne strony, wchodiliście na stricte rosyjskie. Ja - w 2010 roku - 1 (może 2 razy) w związku z katastrofą smoleńską. Od tamtej pory - ani razu. Po co mi rosyjska część internetu? Może po to, by dowiedzieć się jaką biedę klepią mieszkańcy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz